Tagliatelle ze szpinakiem, rzodkiewką i prażonym słonecznikiem


Dziś mam dla Was przepis na makaron tagliatelle ze szpinakiem i rzodkiewką w lekkim sosie śmietanowym z dodatkiem serka mascarpone. 
Danie posypane jest prażonym ziarnem słonecznika, które przyjemnie podkreśla cały smak.

Jak większość moich wariacji na temat makaronów, danie powstało z tego co aktualnie można było znaleźć w lodówce.
Posiłek przygotowuje się w kilkanaście minut jest więc świetnym pomysłem na szybki obiad, a przy tym bardzo smaczny i sycący.

Składniki:
na 2 porcje

300 g makaronu tagliatelle
100 g świeżego szpinaku
50 g ziarna słoneczniku
5 dużych rzodkwi
1 ząbek czosnku 
1 łyżka masła
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
sól
świeżo mielony pieprz
100 ml śmietany kremówki 30%
50 g serka mascarpone 

Słonecznik prażę na rozgrzanej, teflonowej patelni.
Często mieszam, aby się nie przypalił, tylko uzyskał złocisty kolor.
Przekładam na talerzyk i odstawiam na bok.

Makaron gotuję w osolonej wodzie al dente według wskazówek na opakowaniu.

W tym czasie myję i osuszam szpinak.

Na patelni rozpuszczam masło, dodaję przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, podsmażam 30 sekund na najmniejszym ogniu.
Następnie dodaję liście szpinaku oraz pokrojoną w paseczki rzodkiew.
Duszę całość do momentu, aż odparuje nadmiar wody z liści szpinaku, a rzodkiew stanie się miękka.

Na koniec dodaję śmietanę kremówkę, serek mascarpone oraz wszystkie przyprawy.
Dokładnie mieszam, sos powinien mieć aksamitną konsystencję.

Ugotowany makaron odcedzam i od razu przekładam na patelnię z sosem, dokładnie mieszam.

Danie posypuję dużą ilością podprażonego słonecznika i podaję na głębokich talerzach.




Share on Google Plus

Autorka: Tysia Gotuje

Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Jeżeli skorzystałeś z mojego przepisu zachęcam do wysłania zdjęcia potrawy na tysiagotuje@gmail.com . Zdjęcie za Twoją zgodą opublikuję w galerii Czytelników na Facebooku.
    Komentarze

4 comments: