Makaron z brokułem i kurczakiem w sosie śmietanowo-serowym

Pożywny i sycący, a jednocześnie szybki w przygotowaniu i niezwykle smaczny. Mowa o dzisiejszej propozycji obiadowej na którą gorąco Was zapraszam. Makaron z brokułem i kurczakiem w sosie śmietanowo-serowym z delikatnym posmakiem czosnku i oregano. Danie bardzo przypadło mi do gustu, jest naprawdę smaczne i dodatkowo pięknie, wiosennie wygląda na talerzu. Gorąco polecam, a osoby które nie jedzą mięsa niech pominą kurczaka i także wypróbują przepis, całość smakuje wyśmienicie :)


Składniki:
na 2-3 porcje

1 średni świeży brokuł lub 1 opakowanie mrożonego
1 podwójna pierś z kurczaka
1 szklanka śmietany 18% (można pół na pół ze słodką 30%)
2 ząbki czosnku
 100 g sera (np. topiony, pleśniowy, feta, żółty)
u mnie 30 g sera pleśniowego, 30 g sera typu feta i 30 g sera żółtego
makaron - ilość według uznania (świderki, penne, kokardki)
1/2 łyżeczki suszonego oregano
1/2 łyżeczki przyprawy gyros (opcjonalnie)
1-2 łyżki oliwy z oliwek/oleju roślinnego
świeżo mielony pieprz
sól



Świeży brokuł dzielę na różyczki i gotuję ok. 5 minut we wrzącej, osolonej wodzie, następnie odcedzam (brokuł nie może być rozgotowany, musi być al dente).
Makaron gotuję w osolonej wodzie według przepisu na opakowaniu.

Kurczaka kroję w drobną kostkę i przyprawiam do smaku, ja wybrałam przyprawę gyros.
Rozgrzewam patelnię z niewielką ilością tłuszczu i smażę na niej kilka minut mięso, aż straci swoją surowość, dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek i dalej smażę 1-2 minuty na niewielkim ogniu. Następnie dodaję śmietanę i pokrojony drobno ser, mieszam całość, aż sery się roztopią i powstanie jednolity, aksamitny sos. Na koniec próbuję sos i doprawiam go do smaku solą, świeżo mielonym pieprzem i niewielką ilością suszonego oregano.
(Gdyby sos był zbyt gęsty dolewam mleko lub słodką śmietankę kremówkę).

Do gotowego sosu dodaję ugotowane różyczki brokuła oraz makaron, całość delikatnie mieszam i od razu podaję.  

Makaron można także przełożyć na talerze i polać gotowym sosem.


Share on Google Plus

Autorka: Tysia Gotuje

Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Jeżeli skorzystałeś z mojego przepisu zachęcam do wysłania zdjęcia potrawy na tysiagotuje@gmail.com . Zdjęcie za Twoją zgodą opublikuję w galerii Czytelników na Facebooku.
    Komentarze

3 comments: