Sernik jogurtowy na herbatnikach

 Pyszny i lekki sernik jogurtowy, ale taki trochę oszukany :)
 Ciasto przygotowane jest na dobrej jakości jogurcie naturalnym, nie znajdziecie tutaj natomiast sera.

W smaku przypomina większość serników, a przygotowanie jest banalnie proste dlatego zachęcam Was do wypróbowania przepisu.
Ciasto świetnie odnajdzie się na Świątecznym stole, będzie wspaniałym dodatkiem do popołudniowej kawy czy herbaty. 

Ten sernik to mój nieodłączny smak dzieciństwa ;)





Składniki:
na formę 20 cm x 30 cm

1 litr gęstego jogurtu naturalnego
7 jaj
4 budynie śmietankowe
5 łyżek kaszy manny
1 szklanka cukru pudru
3/4 szklanki oleju
1 laska wanilii lub 1 cukier wanilinowy
ok. 25 herbatników


Jaja w temperaturze pokojowej dokładnie rozdzielam na białka i żółtka.

Białka ze szczyptą soli ubijam na sztywną pianę.

W osobnej misce ucieram żółtka z cukrem pudrem, następnie dodaję jogurt naturalny, olej, budynie śmietankowe, kaszę mannę oraz ziarenka laski wanilii.
Całość miksuję na jednolitą masę, na koniec dodaję ubite białka i mieszam dokładnie drewnianą łyżką albo miksuję na najniższych obrotach, aż do uzyskania jednolitej konsystencji.

Formę wykładam papierem do pieczenia, układam warstwę herbatników i przelewam przygotowaną masę. 

Piekarnik nagrzewam do 175 stopni C i piekę sernik przez ok. 60 - 70 minut do tzw. suchego patyczka.

Czas pieczenia ciasta zależy od rodzaju piekarnika, jeżeli wierzch szybko się spiecze, należy przykryć ciasto folią aluminiową i kontynuować pieczenie.

U mnie zajęło to ok. 75 minut w funkcji góra - dół.

Ciasto należy pozostawiać do całkowitego ostygnięcia, można udekorować je polewą czekoladową albo lukrem.





Share on Google Plus

Autorka: Tysia Gotuje

Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Jeżeli skorzystałeś z mojego przepisu zachęcam do wysłania zdjęcia potrawy na tysiagotuje@gmail.com . Zdjęcie za Twoją zgodą opublikuję w galerii Czytelników na Facebooku.
    Komentarze

0 comments:

Prześlij komentarz