Dietetyczny gulasz z indyka

Lekki, delikatny, dietetyczny gulasz z indyka z dodatkiem warzyw w lekkim koperkowym sosie zagęszczony otrębami owsianymi.

Danie przygotowuje się bardzo szybko, polecam w szczególności osobą będącym na diecie lub tak jak ja - mamom karmiącym.

Raz w tygodniu gotuję dla siebie spory garnek takiego gulaszu i mam gotowy obiad na dwa dni.
Najbardziej smakuje mi z młodymi ziemniaczkami oraz lekką sałatką np. ze szpinaku i oliwy z oliwek, ale świetnie będzie pasować tutaj również kasza jęczmienna, gryczana albo ryż.

Biorąc pod uwagę, że jest to propozycja typowo dla mamy karmiącej, nie dodałam tutaj nic wzdymającego, ani cebuli ani pora, jeżeli ktoś ma ochotę może przepis zmodyfikować według własnych upodobań.


Składniki:
na 2 porcje

ok. 500 ml wody
300 g piersi z indyka
1 cukinia
3 marchewki
2 pietruszki
1/2 pęczka koperku
pieprz
sól
czerwona słodka papryka
2 liście laurowe
2 kulki ziela angielskiego


Pierś z indyka myję, osuszam i kroję w dość drobną kostkę.
Mięso przekładam do miseczki oprószam solą, pieprzem oraz czerwoną słodką papryką, dokładnie mieszam.

Do dużego rondla wlewam wodę, dodaję liście laurowe i kulki ziela angielskiego, doprowadzam do zagotowania, następnie dodaję mięso i gotuję na najmniejszym ogniu ok. 10 minut, mięso powinno stracić swoją surowość, ale nie powinno się rozgotować.

W tym czasie obieram i myję wszystkie warzywa, kroję je według uznania na mniejsze kawałki.
Ja pokroiłam wszystkie warzywa w półplasterki.
Dodaję całość do mięsa i gotuję kolejne 10-15 minut, aż warzywa będą miękkie.
Najlepiej, aby były ugotowane al dente wtedy będą przyjemnie smakowały i nie będą się rozpadały podczas nakładania na talerz.

Na koniec gotowania do mojego gulaszu dodaję otręby owsiane w takiej ilości, aby uzyskać pożądaną konsystencję sosu, mieszam i gotuję jeszcze 2-3 minuty.
Doprawiam ewentualnie ulubionymi przyprawami i dodaję posiekany drobno koperek.

Gulasz podaję z młodymi ziemniaczkami, kaszą lub ryżem i ulubioną surówką.



Share on Google Plus

Autorka: Tysia Gotuje

Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Jeżeli skorzystałeś z mojego przepisu zachęcam do wysłania zdjęcia potrawy na tysiagotuje@gmail.com . Zdjęcie za Twoją zgodą opublikuję w galerii Czytelników na Facebooku.
    Komentarze

5 comments: