Pęczak z ciecierzycą i pomidorami

Rozgrzewający gulasz z ciecierzycą i pomidorami będzie idealny na chłodne jesienne dni.
Można przygotować go zarówno na obiad jak i na kolację. Przyprawiony trochę na ostro, z dodatkiem kaszy pęczak tworzy wartościowe danie, dodatkowo można go podać np. z serem feta lub kromką świeżej bagietki. 

Składniki:
na 2 porcje

1 szklanka pęczaku
1/2 szklanki ciecierzycy (u mnie z puszki)
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1/2 małej, ostrej papryczki
5-6 dużych, dojrzałych pomidorów
1/2 szklanki wody + 2 łyżeczki koncentratu
 (zamiennie 1/2 szklanki passaty pomidorowej)
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka czerwonej słodkiej papryki
1 łyżeczka ziół prowansalskich 
pieprz, sól do smaku
1-2 łyżki oleju

do podania: np. ser feta, świeże pieczywo, natka pietruszki

Kaszę pęczak wsypuję na sito i dokładnie płuczę pod bieżącą wodą. W garnku zagotowuję ok. 3 szklanki wody, solę ją do smaku i wrzucam kaszę. Pod przykryciem gotuję pęczak 15-20 minut, w trakcie gotowania nie mieszam kaszy. Następnie wyłączam grzanie i pozostawiam kaszę na ok. 10 minut pod przykryciem, aby wchłonęła całą wodę. Finalnie powinna być ugotowana na sypko. 

W tym samym czasie cebulę kroję w drobną kostkę, a papryczkę i czosnek drobno siekam. Pomidory sparzam wrzątkiem, ściągam skórę, a miąższ kroję w kostkę. W dość dużym garnku z grubym dnem rozgrzewam olej i szklę cebulę, następnie dorzucam papryczkę i czosnek, całość chwilę przesmażam. Kolejno dodaję pokrojone pomidory, odsączoną ciecierzycę z puszki i przyprawy. Całość duszę na niewielkim ogniu, aż pomidory się rozpadną i puszczą swój sok, stopniowo dodaję wodę i koncentrat albo passatę pomidorową. Kiedy wszystkie warzywa będą już miękkie, a sos dobrze przyprawiony dodaję kaszę pęczak ugotowaną na sypko, jeszcze raz mieszam, chwilę gotuję i podaję danie póki gorące posypane natką pietruszki lub serem feta, np. z kromką świeżego pieczywa. 
Share on Google Plus

Autorka: Tysia Gotuje

Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Jeżeli skorzystałeś z mojego przepisu zachęcam do wysłania zdjęcia potrawy na tysiagotuje@gmail.com . Zdjęcie za Twoją zgodą opublikuję w galerii Czytelników na Facebooku.
    Komentarze

0 comments:

Prześlij komentarz