Pyszny Chleb Z Ziarnami.

Pyszny chlebek wieloziarnisty.

Ma cudownie chrupiącą skórkę i mięciutki środek.

Pieczywo jest zdrowe dzięki temu, że zawiera ziarna oraz otręby.

Chlebek piekę bardzo często i za każdym razem wybieram inne dodatki - dzięki temu zawsze smakuje inaczej.


Składniki:
tradycyjna keksówka 12 cm x 30 cm
można podzielić na 2 formy ponieważ chlebek bardzo wyrasta podczas pieczenia

500 g mąki krupczatki (typ 450)
50 g świeżych drożdży
0, 5 litra wody
50 ml mleka
1 płaska łyżeczka soli
1 płaska łyżeczka cukru
3 łyżki słonecznika
3 łyżki siemienia lnianego
3 łyżki sezamu
100 g otrąb pszennych

Do ciepłego mleka dodaję drożdże oraz cukier i dokładnie mieszam aż do rozpuszczenia się drożdży.
Odstawiam na bok na jakieś 10 minut.

Do dużej miski dodaję mąkę przesianą przez sito, sól oraz wszystkie ziarna i otręby.
Dokładnie mieszam suche składniki po czym dolewam rozpuszczone drożdże oraz dodaję wodę, drewnianą łyżką mieszam całość.
Ciasto powinno być kleiste i płynne, jeśli jest zbyt rzadkie można dodać trochę mąki.

Miskę przykrywam ściereczką i czekam ok. 45 minut aż ciasto podwoi swoją objętość, następnie jeszcze raz dokładnie je mieszam w celu zmniejszenia spulchnionej objętości i przekładam do keksówki 
(ok. 3/4 wysokości formy)
uprzednio wysmarowanej tłuszczem i podsypanej bułką tartą.

Łyżkę maczam w zimnej wodzie i przekładam nią ciasto do formy, nadając chlebkowi odpowiedni kształt i dociskając do samego dna keksówki aby nie było szczelinek.
(Łyżka zwilżona zimną wodą sprawi, że ciasto nie będzie się do niej kleiło)

Odstawiam formę z ciastem na kolejne 15 minut i ponownie czekam na wyrośnięcie.

Ciasto należy spryskać delikatnie wodą przed włożeniem do piekarnika, można również posypać je ulubionymi ziarnami, dzięki temu będzie apetyczniej wyglądało.

Piekarnik nagrzewam do temperatury 200 stopni C i piekę chlebek przez ok. 1, 5 h.

Po upieczeniu pozostawiam pieczywo do całkowitego ostygnięcia i dopiero wtedy podaję.


Share on Google Plus

Autorka: Tysia Gotuje

Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Jeżeli skorzystałeś z mojego przepisu zachęcam do wysłania zdjęcia potrawy na tysiagotuje@gmail.com . Zdjęcie za Twoją zgodą opublikuję w galerii Czytelników na Facebooku.
    Komentarze

13 comments:

  1. Ostatnio też piekłem domowy chlebek... moje wyczyny można zobaczyć na www.kulinarnyblog.pl , ale ten Twój wygląda naprawdę apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od ostatnich 2 miesięcy jadam tylko taki - domowy chlebek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj Justynko ....ten chlebek wygląda zabójczo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I podobnie też smakuje! :)
      Żałuję, że nie zrobiłam fotki chlebka od środka...ale już nie zdążyłam ;)

      Usuń
  4. chlebuś podobny do mojego. Ale mąka krupczatka rządzi :) najlepszy z niej chleb wychodzi. I mi zawsze ucieka ciasto z miski przy robieniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zerkałam jeszcze na Twój chlebek Kama, a mąką krupczatka faktycznie sprawdza się tu idealnie :)
      A miskę dlatego polecam dużą, ponieważ ciasto zawsze rośnie ogromneee :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Bardzo szybko wyrasta, naprawdę pięknie to wygląda :)

      Usuń
  6. Można go upiec bez siemienia lnianego? Niestety nie mam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że tak.
      Można również podmienić siemie na inne ziarno :) to co lubimy najbardziej.

      Usuń
  7. Wyglada cudownie!I napewno jeszcze lepiej smakuje:):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyszedł Ci zjawiskowy:) zabieram przepis do przetestowania:) :***

    OdpowiedzUsuń
  9. Upiekłam ;) Wyszedł pyszny ;) tylko ja zamiast sezamu (bo go nie miałam) dodałam więcej słonecznika i siemienia. Mojej rodzince nie smakował, bo oni to zjadacze zwykłego białego chleba, za to mi osobiście baaardzo ;)
    Mam pytanko, a ta skórka to ma być taka twarda? Bo gdy była chrupka to środek nie był jeszcze dobry (sprawdzałam wykałaczką)a potem to skórka wyszła twarda, jest dobra i nie jest przypalona tylko ciężko się kroi nawet nożem z piłką.
    Pozdrawiam,
    CzterolistnaKoniczynka z Vitalii

    OdpowiedzUsuń