Placki ziemniaczane. Przepis podstawowy

Placki ziemniaczane to czysta klasyka w naszych polskich domach. Myślę, że tyle ile rodzin tyle znajdziemy przepisów na placki ziemniaczane. Ja zazwyczaj podczas przygotowania ścieram je na tarce o grubych oczkach, koniecznie do smaku dodaję cebulę i czosnek. A z czym najbardziej lubię jeść? Z kwaśną śmietaną i z cukrem! Tak zawsze jadło się u mnie w domu i do dziś ja tak podaję w swoim :) Zapraszam Was dziś na przepis podstawowy, a na blogu znajdziecie także trochę inny sposób podania placków ziemniaczanych z listkami mięty, przepis znajduje się tutaj.

Jeżeli lubicie placki warzywne zapraszam do skorzystania z przepisów na:
placki z kapusty pekińskiej
placki z cukinii
placki z marchewki


Składniki:
na ok. 20 placków ziemniaczanych

5 dużych ziemniaków
 1 mała cebula
1 ząbek czosnku
2 jaja
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
2-3 łyżki mąki pszennej
szczypta soli
świeżo mielony pieprz
olej rzepakowy do smażenia

do podania:
kwaśna śmietana 12% lub 18%
cukier


Ziemniaki obieram, dokładnie myję i osuszam. Ziemniaki ścieram na grubych oczkach tarki, następnie przekładam je na sito o bardzo drobnych oczkach, posypuję mąką ziemniaczaną i pozostawiam na ok. 10 minut, aby odciekł nadmiar wody, na koniec odciskam jeszcze sok.
Cebulę kroję w bardzo drobną kostkę, czosnek przeciskam przez praskę i dodaję do ziemniaków.
Wbijam jaja, doprawiam do smaku solą oraz pieprzem i na koniec dodaję mąkę ok. 2-3 łyżki.
Ciasto powinno mieć dość zwartą konsystencję.
(Ziemniaki będą w trakcie smażenia placków puszczały cały czas sok, należy go na bieżąco odlewać albo dosypać pod koniec jeszcze trochę mąki).

Na rozgrzana patelnię wlewam olej, łyżką nabieram porcję ciasta i smażę z obydwu stron na złocisto.
Placki po usmażeniu przekładam na ręcznik papierowy, aby odsączyć je z nadmiar tłuszczu, następnie podaję póki gorące z ulubionymi dodatkami.

Ja od zawsze uwielbiam z kwaśną śmietaną i cukrem, myślę, że nigdy to się nie zmieni ;)
A Wy z czym najbardziej lubicie jeść placki ziemniaczane?

Share on Google Plus

Autorka: Tysia Gotuje

Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Jeżeli skorzystałeś z mojego przepisu zachęcam do wysłania zdjęcia potrawy na tysiagotuje@gmail.com . Zdjęcie za Twoją zgodą opublikuję w galerii Czytelników na Facebooku.
    Komentarze

0 comments:

Prześlij komentarz